sobota, 24 kwietnia 2010

sombrero i marakasy

Taką karteczkę zrobiłam dla teścia, który jest wielbicielem kultury hiszpańsko-meksykańskiej i po cichu marzy sobie o wyprawie w te rejony - oby to marzenie mu się spełniło!
Zdjęcie eksperymentalne nieco, ale trudno było dziś coś porządnego zrobić - słońce dość mocne, a wiatr nie chciał zostawić karteczki w wybranym przeze mnie miejscu ;)


Przy okazji poszukiwań sombrera natrafiłam na świetną stronkę - polecam wszystkim mamom, nauczycielkom potrzebującym czasem ilustracji i skraperkom również oczywiście :) Kolorowanki, ogromny wybór, z możliwością pokolorowania on-line, świetna sprawa!

czwartek, 15 kwietnia 2010

wczoraj, ciemną nocą...

No właśnie, wczoraj wieczorem dzieci poszły spać, a ja myk na zimne poddasze, żeby zrobić karteczkę z okazji 50 rocznicy ślubu, na którą wybierają się teściowie. Według zamówienia kartka miała być w kolorach czerwonym i złotym. No i nie wiem - czy zrobienie kartki wam też zabiera tyle czasu? I nie skarżę się tutaj absolutnie, uwielbiam to robić! Ale: siadałam z pewną koncepcją, która oczywiście w trakcie pracy zaczęła żyć własnym życiem i kartka wykończyła się wg własnego uznania, niewiele sobie robiąc z moich planów ;) Poza tym w trakcie takiej zabawy tracę kompletnie poczucie czasu i jak skończyłam to okazało się, że minęły prawie 2 godziny... W każdym razie oto efekt:





I niemal tradycyjnie: papier (Glass of wine), różyczka i tasiemka z ILS, kwiatki ze scrap.com. Nie wiem - czy to patriotyzm mi się ostatnio ujawnia kraftowo, czy coś innego działa - ale jak się zabieram do skrapowania, to właściwie tylko materiały z tych dwu sklepów mi pasują...

wtorek, 13 kwietnia 2010

siostry kartkowe i pąk! :)

Dwie karteczki, naprawdę bardzo podobne, choć rozmiarowo, kształtowo i nie tylko - inne, powiedzmy starsza i młodsza siostra ;)




Z przepięknych papierów Glass of wine z ILS i z pomocą kwiatków ze scrap.comu, które pasują do tych papierów idealnie, moim skromnym zdaniem :)

A tak jeszcze dziś wygląda największy na razie pąk na mojej osobistej magnoli!!! Lada moment, może nawet jeszcze dziś, się rozwinie! Uwielbiam magnolie, jak już się rozkwitną na dobre, to na pewno znów pojedziemy do Arboretum w Kórniku - tam to dopiero piękną kolekcję mają! Jak macie możliwość to uwzględnijcie to miejsce na spacer wiosenny, naprawdę warto!


sobota, 10 kwietnia 2010

[*]


straszna i niewyobrażalna tragedia... :(

piątek, 2 kwietnia 2010

wilk morski

Dla teścia tym razem, z okazji urodzin, zamiast kartki. Coś czuję, ze rodzi się nowa świecka tradycja ;)



Prosty, bo - niestety - czasu nie było dużo od momentu podjęcia decyzji o jego zrobieniu do chwili wręczenia ;)


Przy okazji składam wszystkim życzenia zdrowych (to najważniejsze!), spokojnych, prawdziwie radosnych i rodzinnych świąt wielkanocnych!!!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...