poniedziałek, 30 czerwca 2014

drzewo i strzały

  Drzewko podobne do tych z poprzedniego posta. Strzałki różne, ale głównie wykonane z pomocą obłędnej maski, którą znalazłam w ulubionym sklepie STONOGI.PL.

Tło jest eksperymentalne i powstawało dłuuuugo, co jakiś czas coś tam dopaćkałam i tyle ;)




A poza tym kto jeszcze nie wie, to informuję, że we wrześniu zapraszamy do Poznania na fantastyczne CRAFT PARTY! Szczegóły można znaleźć TUTAJ, albo po kliknięciu w baner :)

ZAPRASZAMY!!!

http://www.ogolnopolskiecraftparty.blogspot.com/

piątek, 27 czerwca 2014

drzewka, piórka, kwiatki i inne zakładki

Jak mnie nie było, a nie było mnie tu dość długo, to zajmowałam się różnymi rzeczami, najczęściej w ogóle nie związanymi z tzw. działalnością artystyczną. Pochłaniały mnie sprawy zawodowe i szeroko rozumiane rodzinne. A w chwilach, gdy byłam w stanie się oderwać, robiłam małe użytkowe bazgrołki, które mają się stać docelowo zakładkami. Dziś pokażę pierwszy rzut, już wykończony. Częściowo udało mi się pogrupować je tematycznie...

Najpierw więc drzewka. Pierwsze z prawej sote, czyli tylko pisak na białym tle. To w środku pokolorowane kredkami Neocolor II (gdyby ktoś wiedział, gdzie je można w Polsce kupić na sztuki, to będę wdzięczna za info!) i rozmazane niedbale wodą. To po lewej narysowałam na tle wcześniej pokolorowanym distressami.



 Kwiatki:



Takie nie-wiadomo-co:


Grzybek (gdyby ktoś się nie domyślił patrząc, he he ;)) A niebieskie tło jest pomalowane pędzelkiem z wykorzystaniem tuszu distress):


I piórka (to po lewej pokolorowane akwarelami, to po prawej narysowane na tle wcześniej zabarwionym distressami):


A tak z grubsza wyglądają z drugiej strony, w sumie nic ciekawego, ale nie zostawiłam gładkiego kartonu:


Gdyby kogoś interesowała baza, to na zakładki zawsze wykorzystuję przekładki kartonowe z pudełek z herbatą (zawsze kupuję duże opakowania, a że dużo też jej piję, to mam regularne dostawy surowca).

I jeszcze pytanie - czy ktoś może sprawdził empirycznie, czy droższe/ artystyczne akwarele ze sklepu plastycznego  NIE brudzą po wyschnięciu? W przeciwieństwie do takich szkolnych, które zawsze po dzieciach wykańczam... Zapomniałam się i pokolorowałam kilka obrazków na zakładki, ale one brudzą :(  Spróbuję je zabezpieczyć fiksatywą (albo lakierem do włosów ;)), ale w przyszłości wolałabym od razu malować nie brudzącymi farbami... Będę wdzięczna za opinie!

pozdrawiam już wakacyjnie!

ps. I'm linking my little bookmarks to Paint Party Friday!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...