piątek, 31 października 2014

mandala zen

Ciągle sobie coś tam bazgrzę w moim wściekle różowym zeszycie w białe kropeczki (kupiłam go, bo miał białe kartki i szalenie podobała mi się okładka), ale gramaturę ma potwornie niską i chyba jednak następny zeszyt będzie "profesjonalny"... No a ostatni rysunek to znów mandala, tym razem nawet dość okrągła ;)

I keep sketching in my notebook (I bought it because I loved the cover - bright pink with little white dots), but the paper is extremely thin, so next time I'll probably invest in a "professional" one... And the last drawing is a mandala again, moreover - it's more than less round! ;)




I'm linking to Paint Party Friday, Art Journal Every Day and Friday Sketches.


wtorek, 28 października 2014

firanki szydełkowe

Jakoś tak się złożyło, że nie pokazałam jeszcze zrobionych na wiosnę firanek, które odleżały swoje (czekały na krochmalenie... he he - kończenie robótek nie jest moją mocną stroną ;)) Teraz już od jakiegoś czasu wiszą w oknie kuchennym i cieszą moje oczy :D





Ciężko im zrobić zdjęcia...

piątek, 24 października 2014

kilka ostatnich

To miała być mandala, tylko jakaś taka kanciasta wyszła i kolczasta...  A podobno przez mandale dusza prześwieca, strach się bać, co tam we mnie siedzi ;)

This was supposed to be a mandala, but turned out more square than round and with spikes...  And they say that your soul manifests itself through your mandala, so - OMG - what's really inside me??? ;)


Kolejne trzy rysunki powstały w oparciu o instrukcje znalezione w necie:

Next three illustrations are based on instructions found in the net.

 tutorial VIDEO
 






A na koniec skucha (mówi się tak jeszcze?). Chciałam ciacho narysować, na rysunkowe wyzwanie Drychy, ale używałam akurat żelowego długopisu i rozmazałam. Pokryłam to korektorem i teraz jest w ogóle okropnie ;) Ale co tam, upadki są częścią procesu nauki, prawda?   :D

And last (and very least). I wanted to draw a cake, but I was using a black gel pen and accidentaly smudged it. I covered the worst place with correction pen, which made the picture even worse ;)  But mistakes are an important part of the learning process, aren't they?  :D


Have a happy and creative weekend!

Przyjemnego i twórczego weekendu wszystkim zaglądającym życzę!

niedziela, 19 października 2014

z ptaszkiem

 Taka tam stronka art journalowa. Z ptaszkiem z gazety (chyba z reklamy perfum), który mi się spodobał i całość zainspirował. Udział wzięły akwarele, akryle, biały i czarny żelowy długopis, mgiełka fuksjowa, kawałek taśmy dekoracyjnej, który dostałam od Wikkori na Craft Party, odrobina brokatu i dwie maski, w tym cudna literkowa  zaprojektowana przez Czekoczynę :)

Just a "regular" art journal page. With a cute bird cut out of a magazine ad. I liked it very much and in fact it inspired me with its colors. I used watercolor, acrylics, a piece of washi tape I got from a friend, some glitter, black and white gel pens, fuchsia mist, and two stencils, including one designed by Czekoczyna (aka Kasia Krzyminska).







I'm linking to Art Journal Every Day and Sunday Sketches.

piątek, 17 października 2014

pomimo deszczu

 Pomimo deszczu - znajdź czas na latanie :)
Strona zaczęta podczas Craft Party w Poznaniu (chciałam wypróbować nowe przydasie), ale skończona już w domu. Z wykorzystaniem maski, farb akrylowych i akwarelowych, mgiełek, pisaków, długopisów żelowych, pasteli olejnych, tuszu i Glossy Accent na napisie. Pani z parasolem wycięta z jakiejś gazetki - pięknie się wpasowała, prawda?

Despite the autumn rain - find some time to fly :)
I started this art journal page during Poznań Craft Party (I wanted to try out some new toys), but I finished at home. I used a stencil, watercolors, acrylics, mists, pens, markers, pastels, inks and Glossy Accent on the sign to make it 3D. The lady with an umbrella was cut out of a magazine, but I think she fits here perfectly, doesn't she?



 

I'm linking to Paint Party Friday, Art Journal Every Day and Friday Sketches.

poniedziałek, 13 października 2014

in my head

Strona powstała w inspiracji i na wyzwanie #109 wyzwanie scrapki-wyzwaniowo, ale mam wrażenie, że również pod wpływem kursu Art Journal Wisdom. Do którego ćwiczeń formalnie nie robiłam, ale uważnie studiowałam :)
A co teraz w mojej głowie? Takie właśnie kolory, joga (którą zaczęłam ćwiczyć w lutym, ale miałam niestety przerwę w wakacje... na szczęście teraz do niej wróciłam i świetnie się z tym czuję), akwarele, no i oczywiście  moje ulubione - jak zawsze - drzewa. Poza tym dużo się dzieje w mojej głowie, stąd ostatecznie na stronie znalazł się tekst (nie mojego autorstwa, ale był zdecydowanie adekwatny!).

The page is a result of the #109 challenge at scrapki-wyzwaniowo, but I have a feeling, that it was also influenced by Art Journal Wisdom. I didn't strictly do the exercises , but studied them thoroughly :)
So, what's in my head now? These colours, yoga (I started doing it in Feb, but unfortunately I had a break for holidays... I managed to get back to it and it feeels great!), watercolous, and of course - my all time favourite - trees. Apart from that a lot of things are happaning in my head, so finally I decided to add the text I found (it just feels right).


 Pierwsza wersja:
First version:


Ostateczna wersja:
Final version:


A4

wygląda lepiej w rzeczywistości niż na zdjęciu... :(

it looks better in reality than in the photo... :(

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...