środa, 11 marca 2009

i znów, tym razem B&W :)

Właściwie nie mam dziś zbyt wiele do napisania... Samopoczucie mam fatalne, w pracy dużo pracy, energii brak i jestem z siebie ciągle niezadowolona... Bez przerwy się spóźniam, nie mogę nadrobić zaległości, nawet połowy nie jestem w stanie stworzyc z tego co mi po głowie chodzi, w sklepach kraftowych braki, w każdym brakuje akurat tego co bym chciała, ech... I jeszce znów muszę dramatycznie zmniejszyć zdjęcia, żeby w ogóle je opublikować na blogu :(((


Ta karteczka poleciala do INQI z okazji jej niedawnych urodzin. Planowałam białą, bo INQA pisała niedawno, ze biały lubi ogromnie, no ale wyszła czarno-biała... ;)



3 komentarze:

  1. Przepiekna kartka, ależ to wszystko świetnie ze sobą współgra :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No i stało się..przydreptałam do Ciebie:)
    odszukałam w zakamarkach pamięci hasło do blogera i mogę buszować po blogaskach, śliczne karteczki wychodzą ostatnio spod Twych rączek więc nie widzę powodów do narzekań:P
    jola

    OdpowiedzUsuń
  3. Kartka przepiękna !!!
    A Twoje złe samopoczucie to chyba wynik tego przesilenia zimowo-wiosennego. Myślę ,że jak pojawi się więcej słonka i zobaczysz kwiatunie i listeczki zielone wróci : dobry nastrój, zadowolenie, energia !!! Trzymam za to kciuki.
    Buziollll ;*

    OdpowiedzUsuń