Komplecik urodzinowy dla ami, która co prawda świętowała na początku listopada, ale dopiero wczoraj udało nam się spotkać. Na pierwszy ogień mój debiut broszkowy. W 3 odsłonach, w różnym oświetleniu. No a wszystko to przez fiolet, który wyjątkowo nie lubi być fotografowany :( Także to, co wygląda jak różne odcienie niebieskiego, to jest fioletowy kolor właśnie :)
No i tradycyjnie nie mogło zabraknąć karteczki. Też fioletowa, z domieszką czerni, żeby pasowała do broszki. Poza tym wypróbowałam wreszcie motylkowe maski i stempelki i życzeniowy stempelek z polpompu.
Ami - jeszcze raz wszystkiego naj! :*
Świetny komplecik w pięknych kolorkach :)
OdpowiedzUsuńuroczy prezencik:)i śliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńW każdej odsłonie broszka jest piękna! A karteczka równie urodziwa!
OdpowiedzUsuńprzepiękny komplet!!!!!
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńmiałam to szczęście zmacania tego kompletu w realku zareczam, że jest 100 razy piekniejszy , Ami Ty szczęściaro:P
OdpowiedzUsuńjest śliczny! świetna brocha:)))
OdpowiedzUsuń