poniedziałek, 20 września 2010

byłam...

... dość zajęta :) mało kraftowo, choć były to prace ręczne niewątpliwie.
Zajmowałałam sie m.in. przerabianiem tego:


na to:

(duża część poszła również w ocet)

Poza tym kisiłam jeszcze ostatnie ogórki. Może dadzą radę dotrwać zimy... poprzednia partia została już pochłonięta ;)


Gdzieś tam po drodze zrobiłam jeszcze eksperymentalne ciasteczka owsiane, które również nie przetrwały zbyt długo... Tu w stanie surowym:


Poza tym próbuję sobie zrobić mitenki na szydełku, próbowałam na drutach, ale nie mogę dojść jak się posługiwać połączonymi drutami przy takiej małej średnicy... Usiłuję rozgryźć schemat pięknego szaliczka Lorki, a w sobotę to nawet jakieś kartki zrobiłam (strasznie się stęskniłam za papierowymi robótkami!), ale pokażę jak zdjęcia jakieś zrobię...

10 komentarzy:

  1. Smakowite prace ręczne poczyniłaś :) a mitenki...rób, rób kochana i pokazuj, ja niestety nieszydełkowa jestem ale uwielbiam szydełkowe wyroby. Szaliczek Lorki marzenie.

    OdpowiedzUsuń
  2. och, te grzybki wyglądają tak smakowicie....

    OdpowiedzUsuń
  3. ile grzybów!! zazdraszczam, wszystkie Twoje ostatnie prace wyglądają baaaardzo smakowicie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. uuuu, co za widok :)

    Na szaliczek gdzieś powinnam mieć schemat, jeśli nie masz to pisz, poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też od zeszłej niedzieli marynuję i suszę grzybki,a w kolejną niedzielę jadę znowu na grzybobranie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. brrr, grzybów nie znoszę :D

    Przy małej średnicy musisz na pięciu drutach. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  7. Ogórce i grzybki są więc teraz to już tylko pozostaje wódeczka. Nie wiem tylko czy będzie wygodnie je łapać z drutami w łapkach albo mając je ogrzewane mitenkami :)
    A na powaznie.. masz zacięcie do robienia przetworów. Zazdroszczę i podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie też ostatnio pachnie grzybkami :)

    wróciłam po wakacjach, zmieniłam adres i już się nie będę obijać :)

    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. oj... zazdroszczę troszkę... grzyby uwielbiam, i jeść i łazić szukając ich... ale od wielu lat nie miałam okazji poszwędać się tak grzybowo po lesie... a w naszej okolicy grzybów jakoś brak...

    OdpowiedzUsuń
  10. grzybki smakowicie wyglądaja mrrrr ja wczoraj rozgryzłam schemat !!! jestem z siebie dumna*** Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń