wtorek, 15 marca 2011

pirackie zaproszenia

Zostałam poproszona o wykonanie - bagatela - 25 sztuk zaproszeń pirackich, na 4te urodziny pewnego chłopca. Takie wyszły, mam nadzieję, że będą się podobały... Póki co "opiekuje" się nimi poczta ;)

Powyższe zdjęcie z lampą, poniższe bez, ale i tak światło się odbiło... :(



Musze przyznać, że nie zdawałam sobie do końca sprawy, jak dużo pracy wymaga taka ilość, już samo przyklejanie zajmuje sporo czasu! Tym bardziej jestem pełna podziwu dla osób, które wykonują takie prace częściej, dla mnie jednak już 5 sztuk jednego wzoru, to hurt ;) Tu ratowała mnie pewna różnorodność pirackich postaci i towarzyszących im akcesoriów. Ogólnie jestem z efektu zadowolona, choć z pewnym niepokojem myślę o czekających mnie w tym roku zaproszeniach komunijnych dla mojego starszego szkodnika (i jego koleżanek). Ale co tam - wiosna idzie, będzie dobrze!

27 komentarzy:

  1. Świetne zaproszenia, a ilość naprawdę powala :O
    A zaproszeniami komunijnymi się nie przejmuj, przykleisz kilka kwiatków i już ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, nieźle! :) Śliczne są, uroczy piraci na nich rządzą :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale ilość! I to każde inne! Sa świetne, zabawne i idealne na tę okazję :) Ja oststanio machnęłam 23 ślubne, więc doskonale Cię rozumiem, też się nakleiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. tak całkiem to każde inne nie było, te wzory z dużego zdjęcia się powtarzały ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetne są:)bardzo radosne:) Piraci górą;)!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. kochana są cudne,uwielbiam motyw piratów dla chłopczyków,sama planuję takie zaproszenia na roczek mojego pirata:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uff ale jaki efekt! Świetne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. podziwiam, ilość robi wrażenie, ale wykonanie również:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bajeczne!!!
    Cudnie bajeczne!
    Napracowałaś się Kochana :D.

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne!! I piraci cudni!! No podziwiam, ja przy pięciu też już uważam że robię hurt ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zakładka faktycznie prosta ale świetna !!
    Podziwiam cierpliwość i wytrwałość w zaproszeniach. Dobrze, że choć piraci byli różnorodni, gdyż przy tej ilości taki hurt byłby monotonny a wręcz delikatnie mówiąc irytujący ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. strasznie fajnie wyszły i nie widać, że wymęczone ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne zaproszenia! Wierzę, że miałaś ręce pełne roboty, bo ja mam problem ze skleceniem jednej logicznej kartki :o) Ciekawam skąd wzięłaś wizerunki piratów i ich łajb...?

    OdpowiedzUsuń
  14. podziwiam, bo samo wycinanie z tak cienkiego papieru tylu drobnych elementów to już niezła robota!!! efekt końcowy świetny!

    OdpowiedzUsuń
  15. świetne zaproszenia!!!! No i ilość imponująca :))))

    OdpowiedzUsuń
  16. świetne!!...i chylę czoła za ten hurt!!:))

    OdpowiedzUsuń
  17. Podziwiam, ilość i same zaproszenia powalające :))) Teraz te komunijne łatwo pójdą :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Super fajny efekt!!!I ta hurtowa ilośc, no ja podziwiam i czoła chylę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Genialne :) Bardzo dziecięce, a jednocześnie trochę psotne (jak to piraci...;))

    OdpowiedzUsuń
  20. są super!Kolorowe i wesołe!Trwam w podziwie za ilość:)))

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale fajne zaproszenia! Podziwiam, bo ja nawet 2 takich samych nie potrafie ;)

    OdpowiedzUsuń