niedziela, 4 września 2011

okazuje się

Okazuje się, ze chyba jakoś tak na ludowo mi w duszy gra ostatnio i jeszcze róż za mną "chodzi", jak nigdy wcześniej... No i znów wyszła mi karteczka, dość podobna do wcześniejszych, jako produkt uboczny tworzenia innej, która jeszcze jest poddawana obróbce ;)


A jako bonus dorzucam dwie fotki z mojego ogródka, a na nich moje ukochane wrzosy :) W tle można zobaczyć szarłat, to mój tegoroczny eksperyment, ale myślę, że w przyszłym roku też posieję, piękne kwiaty!


A tu bączek, z trudem, ale udało mi sie go złapać w kadr (strasznie się kręcił):


pozdrawiam poweekendowo!

21 komentarzy:

  1. Piękna kartka powstała jako produkt uboczny ;)
    Wrzosy boskie masz w ogrodzie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wrzosy uwielbiam, a karteczka śliczna i też wrzosowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie u Ciebie w ogródku:)
    A kartka wyszła super:)

    OdpowiedzUsuń
  4. oj,ale cudne te wrzosy...ogródka nie mam ale marzą mi się takie w doniczkach na kuchennym oknie...tylko,że okna w kuchni brak...hahhaha :))

    OdpowiedzUsuń
  5. wow świetnie połączenie kolorów ogródkowych na kartce czyżbyś się właśnie tym foto inspirowała-a wrzosowisko godne pozazdroszczenia:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kartka bardzo fajna, służą Ci ludowe klimaty :-)
    A ogródek świetny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Chyba wrzosy Cię zainspirowały do stworzenia takiej kartki :) Cudo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetna kartka! Kwiatek i ptaszek w jego środku - klimatyczne bardzo!!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocza karteczka w cudnej zieleni!
    A ogrodu zazdroszczę :).
    Piękny jest.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja przepraszam że nie o kartce ale zdjęcia mnie rąbnęły obuchem w łep ;) Ja marzę o takim ogródku!! Poproszę o instrukcję na priv jak je zasadzić (jak przygotować ziemię) i co potem?? Bo ostatni raz jak zasadziłam to zamarzły i tyle było...

    OdpowiedzUsuń
  11. Śliczna kartka- środek przeuroczy;)

    Wrzosy cudowne, też mam je na skalniaku, ale zdecydowanie mniejsze:)

    Pozdrawiam!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Śliczna jest!
    Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny na blogu.
    Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  13. Na ludowo, to tak zdrowo. I też ciekawie wyszła ta praca. Wrzosy cudne.

    OdpowiedzUsuń
  14. Wcale mnie nie dziwi ten róż, on za Toba nie chodzi, Ty masz go w ogrodzie! Toż Twój wrzosowo-szkarłatnozielony ogród to kartka, kropka w kropkę! Na takie wrzosowisko mozna pójść i zapomniec wszystko, jaka epoka... itd. :-)

    OdpowiedzUsuń