Okazuje się, ze chyba jakoś tak na ludowo mi w duszy gra ostatnio i jeszcze róż za mną "chodzi", jak nigdy wcześniej... No i znów wyszła mi karteczka, dość podobna do wcześniejszych, jako produkt uboczny tworzenia innej, która jeszcze jest poddawana obróbce ;)
A jako bonus dorzucam dwie fotki z mojego ogródka, a na nich moje ukochane wrzosy :) W tle można zobaczyć szarłat, to mój tegoroczny eksperyment, ale myślę, że w przyszłym roku też posieję, piękne kwiaty!
A tu bączek, z trudem, ale udało mi sie go złapać w kadr (strasznie się kręcił):
pozdrawiam poweekendowo!
Piękna kartka powstała jako produkt uboczny ;)
OdpowiedzUsuńWrzosy boskie masz w ogrodzie.
boskie wrzosy i kartka pod kolor :)
OdpowiedzUsuńwrzosowiska zazdraszczam:))
OdpowiedzUsuńWrzosy uwielbiam, a karteczka śliczna i też wrzosowa :)
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie w ogródku:)
OdpowiedzUsuńA kartka wyszła super:)
Śliczna karteczka!
OdpowiedzUsuńWrzosowisko zachwyca :)
ale pięknie! i na papierze i w ogródku:)
OdpowiedzUsuńoj,ale cudne te wrzosy...ogródka nie mam ale marzą mi się takie w doniczkach na kuchennym oknie...tylko,że okna w kuchni brak...hahhaha :))
OdpowiedzUsuńwow świetnie połączenie kolorów ogródkowych na kartce czyżbyś się właśnie tym foto inspirowała-a wrzosowisko godne pozazdroszczenia:)
OdpowiedzUsuńKartka bardzo fajna, służą Ci ludowe klimaty :-)
OdpowiedzUsuńA ogródek świetny!
na ludowo też ładnie:)
OdpowiedzUsuńTaka słodziutka ta karteczka... Cudna ;-)
OdpowiedzUsuńChyba wrzosy Cię zainspirowały do stworzenia takiej kartki :) Cudo!
OdpowiedzUsuńwow! To się nazywa wrzosowisko! ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna kartka! Kwiatek i ptaszek w jego środku - klimatyczne bardzo!!!!
OdpowiedzUsuńUrocza karteczka w cudnej zieleni!
OdpowiedzUsuńA ogrodu zazdroszczę :).
Piękny jest.
Ja przepraszam że nie o kartce ale zdjęcia mnie rąbnęły obuchem w łep ;) Ja marzę o takim ogródku!! Poproszę o instrukcję na priv jak je zasadzić (jak przygotować ziemię) i co potem?? Bo ostatni raz jak zasadziłam to zamarzły i tyle było...
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka- środek przeuroczy;)
OdpowiedzUsuńWrzosy cudowne, też mam je na skalniaku, ale zdecydowanie mniejsze:)
Pozdrawiam!!
Śliczna jest!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny na blogu.
Peninia*
Na ludowo, to tak zdrowo. I też ciekawie wyszła ta praca. Wrzosy cudne.
OdpowiedzUsuńWcale mnie nie dziwi ten róż, on za Toba nie chodzi, Ty masz go w ogrodzie! Toż Twój wrzosowo-szkarłatnozielony ogród to kartka, kropka w kropkę! Na takie wrzosowisko mozna pójść i zapomniec wszystko, jaka epoka... itd. :-)
OdpowiedzUsuń