Pocięłam "Wysokie obcasy", taką gazetkę wybrały dziewczyny z Kawy i Nożyczek. I takie kolaże mi wyszły:
Ale tak naprawdę, to nie mogłam się za kolażowanie zabrać. Zaplanowałam sobie tę zabawę na po Świętach, ale tak się nieszczęśliwie stało, że w mojej bliskiej rodzinie zdarzyła się prawdziwa tragedia. I gdy chciałam nieco odreagować/ odstresować się przez sztukę, zabrałam się do gazetki i zaraz w głowie zobaczyłam poniższy kolaż. Odrzuciłam gazetę, nie chciałam tego. Ale ten obraz nie chciał mi wyjść z głowy, pojawiał mi się przed oczami jak brałam prysznic, jak się kładłam spać i w różnych innych sytuacjach życiowych. W sobotę się złamałam i go urzeczywistniłam. To - zaskakująco - pomogło! Odblokowałam się i stworzyłam potem te pokazane wyżej.
A żeby nie kończyć tak smutno, to pokażę na dokładkę jeszcze dwie stronki z poprzedniej edycji cięcia (z "Urody życia"), które powstały już po zamknięciu zgłoszeń:
Pozdrawiam wszystkich zaglądających!
Rewelacja!!!Co o mnie myśli mój kot- ha ha ha ha! Oni mnie tezkorcili! Urzekła mnie natomiast forma 3 kolażu- jak zrobić takie białe i czarne obwódki- a dokładniej- czym? ja jestem total zielona ;-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKot rewelacyjny :) W ogóle super kolaże, z przyjemnością się je ogląda :)
OdpowiedzUsuńKot bezkonkurencyjny, chociaż "pani światy" też świetne:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńfantastyczne kolaże...:)
OdpowiedzUsuńŚwietne kolaże! Wszystkie. Najbardziej ten tragiczny. Teraz będę go nosić w sercu i myślach.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro z powodu Twojej straty. Ściskam.
OdpowiedzUsuńKolaże boskie, szczególnie kot, przytulanie i wyimaginowane światy przypadły mi do gustu.
ps. captcha z wyjątkowo złośliwymi obrazkami Ci się włączyła na blogu, ledwo co da się rozczytać i zostawić komentarz..
u mnie pokazuje się tylko taki kwadracik, który trzeba kliknąć, żeby udowodnić, że nie jest się robotem, ale nie instalowałam tego i nie mam pojęcia jak to wyłączyć szczerze mówiąc, w ustawieniach nie ma :(
OdpowiedzUsuńprawdziwa uczta dla oczu...
OdpowiedzUsuńco za bogactwo! "wyimaginowane światy" i dwa kolejne najbardziej mi zapadły w pamięć :)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz, zę u Ciebie zawsze tych kolazy tyle U mnie jeden... A te Twoje świetne. ten ostatni jakoś do mnie przemówił. bardzo... ;)
OdpowiedzUsuńMagduś jeszcze raz z powodu tej tragicznej, podwójnej straty- moje kondolencje:*** dobrze, że jest coś, co choć trochę pomaga przetrwać ten bardzo trudny dla Was czas. Trzymaj się Kochana
OdpowiedzUsuńZ braku czasu przegladałam same kolaże, teraz wróciłam, aby doczytać wpis i.....przytulam !
OdpowiedzUsuńOniemiałam! Dawno się tak nie naśmiałam przy scrapbookingu (może nawet nigdy...) :) Genialne Kochana!
OdpowiedzUsuńniesamowite! podziwiam Cię za to, że tak wiele masz pomysłów na kolaże :)
OdpowiedzUsuńŚwietne.
OdpowiedzUsuńDobrze mieć sztukę, umiejętność wyrażania przez nią emocji, uwalniania.
Ściskam mocno, jesteśmy z Tobą :*
Doskonałe Twoje prace. Ten jeden kolaż bardzo mocny.
OdpowiedzUsuńA reszta... Wyimaginowane światy i kot, który zmienia zdanie mogłyby wisieć u mnie na ścianie:) Absurd najwyższej próby:)
też myślałam o tym tekście o kocie, ale u Ciebie to wyszło po prostu genialniej niż w najlepszych moich marzeniach :)
OdpowiedzUsuńile nam tu emocji zaserwowałaś...
OdpowiedzUsuńteż znam to uczucie, kiedy praca siedzie w głowie, nie chce się człowiekowi w.c.a.l.e. jej wyjmować, a potem okazuje się, że to jednak pomaga i warto było.
ściskam mocno i mam nadzieję, że kolażujemy wspólnie dalej! :)
moje ulubione to trzeci i piąty :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjne!!!
OdpowiedzUsuń