Poza tym zrobiłam dwie zakładki.Jedną ptaszkową, którą zgłaszam w Diabelskim Młynie na wyzwanie ptaszkowe:
Jedną domkową:
Ptaszek jest odbity czarnym tuszem i zembossowany przezroczystym pudrem, a domek czarnym pudrem.
A to rewersy (murek to tył domkowej, drzewka to tył ptaszkowej zakładki):
Zakładki są recyclingowe, zrobione na bazie tekturek, które są przekładkami w kartonikach z herbatą ekspresową. Mają dobrą sztywność i idealny kształt!I jeszcze się chciałam pochwalić, że wczoraj w nocy rozszyfrowywałam instrukcję szydełkową i wyszło to, co miało wyjść, ha! A instrukcją stąd :)
Remont w domu trwa, pomieszkuję z dziećmi u mamy, mąż krąży... Nie polecam ;)
Kolaż jest ok :) Ale zakładki (szczególnie dwie pierwsze) są prześliczne :*
OdpowiedzUsuńdziękuję! ale to te same zakładki, tylko awers i rewers (czyli przód i tył po naszemu bardziej) ;)
OdpowiedzUsuńswietne!'
OdpowiedzUsuńkolaż to coś, z czym chyba ja się nie zmierzę - Tobie wyszedł ekstra!
świetny kolażyk!!!!!
OdpowiedzUsuńa zakładki bombowe - bardzo mi się podobają!!!!
świetny kolaż! domkowa strona zakładki bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
jaśminowasia
Ale udana produkcja!!
OdpowiedzUsuńMy mieszkamy w oku cyklony, czyli W remoncie - nie polecam jeszcze bardziej ;-))
Pozostaje nam więc skupić się na tym, jak pięknie będzie PO :-))
Świetne prace:)Fantastyczne zakładki Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńI parce dzieci wykonane pod Twoim kierunkiem wyszły rewelacyjnie:)Gratuluję:)
kobieto aleś Ty wszechstronna! Wszystko super- kolaż, zakładki (szczególnie ta domkowa), szydełko też.
OdpowiedzUsuńŚliczny, radosny kolaż, a zakladki świetne! zachęcają do czytania, zwłaszcza ta z domkiem :-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolaż:))...a zakładeczki bombowe..zwlaszcza ptaszkowa jest booska:)))
OdpowiedzUsuńZakładki fajne :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie domkowa mnie urzekła :)
Kolaż rewelacyjny! Wygląda jak byś pół życia w kolażach przesiedziała. Zakładki też zachwycające:)
OdpowiedzUsuń