poniedziałek, 21 maja 2012

po przerwie - mały hurcik :)

 Ostatnio cierpię na awersję do komputera i internetu... Bardzo to dziwne, mam nadzieję że to jakiś chwilowy atak wirusa i szybko mi minie... Jeśli chodzi o twórczość, to nie próżnuję :)  Pozazdrościłam Jyoti jej nimf i postanowiłam narysować swoje żywiołowe wróżki ;) Proszę się nie śmiać - wiem, że są infantylne, ale to i tak ogromne dla mnie osiągnięcie!

Wody:


 Ognia:
 

 Powietrza:
 

Ziemi:
 

Pokolorowane są najzwyklejszymi kredkami, podkradzionymi dzieciom z ich skrzynki z kredkami ;)

Poza wróżkami powstało jeszcze kilka rysuneczków...


 

I jeszcze dwa, takie trochę art-journalowe dla odmiany.
Pierwszy o tym, że potrzebne są i korzenie, i skrzydła:


A drugi objawia odkrywczą myśl (znalezioną na Pinterest), że "każda ścieżka ma swoje kałuże". To wijące się coś jest moją interpretacją ścieżki/ drogi, a nie rzeką  ;)


Mam nowy program do obróbki zdjęć i muszę się od nowa uczyć, buuu :(

Pozdrawiam wszystkich zaglądających, ze szczególnym uwzględnieniem komentujących! I serdecznie przepraszam, że ostatnio mało zaglądałam do was - postaram się poprawić, już nawet zaczęłam powoli :)

11 komentarzy:

  1. Jakimi pięknymi włosami obdarzyłaś swoje nimfy!!!
    Widzę, że doodlowanie wciągnęło Cię maksymalnie:) I bardzo dobrze, bo cudownie Ci to wychodzi!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nikt się nie śmieje! Ja nawet w połowie tak nie umiem!

    OdpowiedzUsuń
  3. śmiać się nie będę tylko usmiechać, bo pracki urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  4. No super Ci wyszły - no i coraz lepsze te Twoje rysunki- bazgrołki :)
    Mi do Ciebie jeszcze daleko ale jeszcze raz dziękuję za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Prace wywołały u mnie uśmiech - są urocze. Serdecznie pozdrawiam. Jola

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne wszystkie rysunki, nadal podziwiam w zachwycie :) Podobają mi się też mądre myśli, które zamknęłaś w artżurnalowych obrazkach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Cudownie tworzysz...śliczne prace! Super! Jestem pod wrażeniem:)
    Dziękuję za odwiedziny na blogu i miłe słowo. Serdecznie pozdrawiam -Peninia*

    OdpowiedzUsuń
  8. WoW, nic nie stopujesz i dobrze, rewelacyjnie wychodzą Ci te rysunki:)

    OdpowiedzUsuń