A teraz dużo zdjęć, bo trudno się fotografuje i próbowałam w różnych miejscach:
Te dwa kwiatki zrobił mój syn osobisty ;) Tak wyglądają pojedyncze elementy wianuszka.
Gdyby ktoś chciał jeszcze zobaczyć, co można zrobić z rolek po papierze toaletowym to polecam zajrzeć tu, choć pomysł na ten akurat wzór wzięłam stąd.
Docelowo będzie wisiał w oknie i być może go jeszcze pomaluje, ale musiałabym sie zdecydować na jaki kolor, no i nabyć stosowną farbę w sprayu, bo tak chyba by było najwygodniej... Ale na razie wisi tak i zdobi ścianę :)
Czaaaaad!!
OdpowiedzUsuńMuszę mojemu Kacperkowi pokazać, niech robi :)
Świety pomysł!!! Super to wygląda!
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł i wykonanie:) no i jestem szczęśliwą posiadaczką girlandy:)
OdpowiedzUsuńno tyle cierpliwości to ja bym nie miała...
OdpowiedzUsuńAle pomysłowe!! I jak ładnie wygląda :-)
OdpowiedzUsuńzabieram się do zbierania rolek :)
OdpowiedzUsuń