Czyli kolory zupełnie "nie-moje" ;) A karteczka zrobiona kiedyś tam w kwietniu dla kuzynki, która lubi elegancki minimalizm. Nie całkiem mi wyszło chyba, jeśli chodzi o styl, ale ogólnie kartka mnie usatysfakcjonowała i został wręczona. Jakie jednak będą jej dalsze losy, tego się pewnie nie dowiem ;)
U mnie dziś pięknie świeci słońce, w związku z czym pranie się pierze, a w kolejce czekają następne, dobrze, że mam dwie suszarki ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz