środa, 18 marca 2009

kartkowa wymiana wiosenna i kartka ślubna

Kartka ślubna, w sumie robiłam już podobne, więc żadna rewelacja... Nowością są szwy i listki (nowy dziurkacz ;)). Specjalnie nie cieniowałam listków, chciałam żeby takie właśnie jasne były. A kwiatki są pobrokacone, ten biały ma biały brokat, czego na zdjęciu chyba nie widać niestety :/


Poznańska wymiana kartkowa dokonała się tej niedzieli. Tu prezentuję moje karteczki. Jak siadałam do ich zrobienia, to w po głowie mi chodziła delikatna karteczka, nieco w stylu azjatyckim, taka z gałązką z delikanie różowymi kwiatkami... Subtelnie wiosenna miała być... I oto co mi wyszło ostatecznie:



A tu wszystkie hurtem:

ps. cudne candy tutaj!!! mozna wygrać pisaki Copic i to w dodatku 72 sztuki!!!

piątek, 13 marca 2009

straszny widok

W nocy moje starsze dziecko wymiotowało, nie ograniczając się przy tym niestety terytorialnie, w związku z tym teraz lezy (w miarę) spokojnie, narzeka na brzuszek i jest w ogóle nie teges. A ja ciągle piorę, zaczęłam juz w nocy... Ale widocznie tego jeszcze mało, bo rano jak się obudziłam, to za oknem zastałam taki oto (straszny!!!) widok:


No ale dosyć marudzenia. Przy okazji pokazuję zaległy chustecznik, wykonany w nocy tuż przed wyjazdem, jako prezent dla cioci, która nas gościła w zeszły weekend w Gdyni :) Zdjęcia takie sobie, żeby nie powiedzieć - kiepskie :( No, ale robione w nocy...


środa, 11 marca 2009

i znów, tym razem B&W :)

Właściwie nie mam dziś zbyt wiele do napisania... Samopoczucie mam fatalne, w pracy dużo pracy, energii brak i jestem z siebie ciągle niezadowolona... Bez przerwy się spóźniam, nie mogę nadrobić zaległości, nawet połowy nie jestem w stanie stworzyc z tego co mi po głowie chodzi, w sklepach kraftowych braki, w każdym brakuje akurat tego co bym chciała, ech... I jeszce znów muszę dramatycznie zmniejszyć zdjęcia, żeby w ogóle je opublikować na blogu :(((


Ta karteczka poleciala do INQI z okazji jej niedawnych urodzin. Planowałam białą, bo INQA pisała niedawno, ze biały lubi ogromnie, no ale wyszła czarno-biała... ;)



poniedziałek, 9 marca 2009

czerwono w kropki i z drzewkiem ;)

czyli karteczka dla takiej jednej, która mieszka daleko, podobno lubi kolor czerwony (ja też zresztą ;)) i obchodziła urodziny w lutym...




A tak w ogóle, to spędziłam 3 dni na wyjeździe weekendowym w Trójmieście, bez dostępu do netu i mam STRASZNE zaległości blogowe... Poza tym morze zimne, chłopaki nieco zawiedzione, chcieli koniecznie zabrać wiaderka, łopatki i akcesoria pływackie, z trudem im to wyperswadowaliśmy ;) No ale zajrzeliśmy do gdyńskiego akwarium, na gdańską starówkę i sopockie plaże, gdzie zaopatrzyliśmy się w świeżo wędzone rybki, którymi raczyliśmy się jeszcze dziś na kolację :))) Czyli wypad w miarę udany. Miał być oczywiście dłuższy, ale w ferie dzieci wolały chorować zamiast wakacjować...
a na dokładkę zdjęcie mojej kotki - kolejne nietypowe chyba miejsce dla kota... słowo daję - sama tam weszła i z własnej i nieprzymuszonej woli tam siedziła, a właściwie leżała, tylko do zdjęcia usiadła...

środa, 4 marca 2009

kolorowanki :)

Pierwsze kolorowane stempelki. Nooooo, może nie tak do końca, bo całkiem pierwsze się nie nadają do pokazania publicznego ;) W każdym razie pierwsze kartki z ich wykorzystaniem. I jak wyszło? Aha: kredkami akwarelowymi kolorowałam, gdyby ktos chciał wiedzieć :)


wtorek, 3 marca 2009

pierwszy cardlift :)

Lifnęłam kartkę Mamuty, a konkretnie . Uzyskałam zgodę :) Nie miałam co prawda papieru nutowego i kształt jest nieco bardziej typowy, ale reszta baaaardzo podobna. Aha - liftowałam z głowy i jak poszłam porównać, to okazało się, że o motylku zapomniałam... No i jest w innym miejscu... Ale za to embossowany brokatowym pudrem i pokryty glossy accent i chyba mi ładny wyszedł, co myślicie?


LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...