wtorek, 28 października 2008

zachód (a może wschód?) słońca :)

Karteczka eksperymentalna, na razie bez konkretnego przeznaczenia. Powstała w inspiracji jakimś zagranicznym blogiem i wg instrukcji (albo tylko opisu), jakie tam znalazłam... Nie pamiętam niestety za żadne skarby gdzie to było :( Mam zwyczaj zaglądać na różne blogi z zakładek, które mają na swoich stronach moje ulubione polskie skraperki. A że jest ich trochę (ilość skraperek pomnożona przez ilość ich zakładek = całkiem sporo), a do tego było to już jakiś czas temu, to dość trudno by mi było tę ispirację teraz odszukać. W każdym razie kartka jest wytuszowana i postemplowana. I co myślicie?


niedziela, 26 października 2008

kartka bardzo błyszcząca :)

Powstała wczoraj wieczorem dla bratowej. Obie lubimy B&W i srebro, tylko ona jeszcze dodatkowo lubi błyszczeć, a ja już niekoniecznie ;) Czyli karteczka robiona specjalnie dla niej z nadzieją, że trafi pod jej gust. I chyba cel się udało zrealizować, bo kilka razy usłyszałam, że się podoba i żebym wreszcie zrobiła te skrapy z jej dziećmi...

Zdjęcia robione przeze mnie, mam nadzieję, że wystarczająco dobre... Na tym drugim kawałek wnętrza, gdyby się ktoś nie domyślił ;)

A przedwczoraj udało mi się całkiem dużo nowych zakładek pododawać :) Jeszcze kilka rzeczy bym tu chciała mieć, ale to ze spokojem. Trzeba nieco czasu, żeby się zadomowić...

piątek, 24 października 2008

ech...

Jestem dziś sfrustrowana, bo cały dzień nie mogę się dostać na moje ulubione forum :( Fakt - net mi znowu zwolnił (te limity transferu są naprawdę dyskryminujące dla pozbawionych możliwości połączenia kablowego), ale otwierają mi się blogi nawet. Wolno, a nawet bardzo wolno, i nie wszystkie zdjęcia, ale jednak. A przy próbach wejścia na scrappassion mam ciągle komunikat "błąd na stronie". Buuuuu!!!
Nie mogę wyjść do "pracowni", żeby poskrapować, bo dzieciarnia śpi (hurrraaaa!), ale małża nie ma, a samych ich nie zostawię przecież. To chociaż pouzupełniam sobie linki, o.

poniedziałek, 20 października 2008

Nareszcie NOWOŚĆ!!!









Czyli karteczka w pudełku zrobiona mimo wielkich przeciwności losu w postaci ciągłych i ciągnących się od września chorób w mojej rodzinie, głównie dziecięcych i moich (ciągle nie mogę gardła wyleczyć :( co w moim nauczycielskim fachu jest "dość" uciążliwe). W każdym razie to moje pierwsze pudełko, wieczko było odrobinę za duże, następnym razem będę wiedziała, że wystarczą dosłownie milimetry więcej, a nie pół cm ;) Całość była przwidziana jako prezent ślubny, zasadnicza zawartość mieściła się w wewnętrznej kieszonce karteczki.


Okładka pudełka zainspirowana kartkami Agnieszki, kwiaty z organzy wg kursu z House of Art, którego jeszcze nie mam w linkach niestety... W ogóle jeszcze muszę sporo popracować nad uzupełnieniem linków w moim blogu, i jeszcze licznik chciałabym (skąd go wziąć?) i gdzieś widziałam taki fajny datownik z różnymi ludźmi trzymającymi kartki z nr dnia, nazwą miesiąca itd. A teraz nie mogę znaleźć i nie pamiętam gdzie to było...


Co do zdjęć to mam nadzieję, że wszyscy się domyślą co jest czym. O zrobienie zdjęć poprosiłam szanownego małża, dał się tym razem ubłagać, bo widział jak bardzo mi zależało na ładnych zdjęciach. Ale nie dopilnowałam jak należy i nie widać wew. kieszonki, w której było miejsce na taga i "wkładkę" prezentową, nie widać, że kartka była na trzy składana, z prawą stroną mniejszą i w ogóle to zdjęcia są wyraźne (mam nadzieję?), ale daleko im do ideału...

czwartek, 16 października 2008

kolejne starocie...





No tak. Coś tam "się" tworzy, ale ciągłe choroby w rodzinie, z moimi włącznie, dość utrudniają proces twórczy... Znacznie łatwiej położyć się do łóżka z kompem na kolanach i zwiedzać ciekawe stronki, czekając nawet ze spokojem aż się załadują, niż zebrać się, wyjść z domu i przejść do biuro-pracowni...

Dziś więc skrap wędrowny, zdjęcie moich chłopaków z zeszłego roku, ale skrap zrobiony tego lata. Ten papier z tła jest moim zdaniem po prostu przepiękny!!! Kupiłam sobie zresztą już drugi egzemplarz i nie wiem, czy go czegoś wykorzystam. Jestem szczęśliwa, że go mam i mogę go sobie oglądać, o. Zdjęcia jak zwykle kiepskiej jakości, mimo że naprawdę się staram :( I nie mam siły przerzucać poniżej tekstu, to jakaś loteria - raz się udaje, a raz nie...

środa, 15 października 2008

pospotkaniowo :)


W sobotę miałyśmy spotkanie skraperek z Wielkopolski, choć głównie oczywiście z Poznania. Zebrało się nas całkiem sporo, chyba nawet 11? Nie jestem pewna :) Troszkę nam było ciasno, ale i tak szalenie jestem wdzięczna Kasi ze stonogi.pl że udostępniła nam warsztatowy lokal. A przy okazji można było zakupy zrobić, z pominięciem kosztów przesyłki... Któż by się oparł? Najfajniejsza jednak w takich spotkaniach jest możliwość zmacania naocznego różnych prac. Tego osobistego kontaktu z dziełem żadne zdjęcie nie zastąpi niestety :(

Ja oczywiście NIC nie zrobiłam, taka okazja na pogaduchy w gronie podobnie zakręconych rzadko się przecież zdarza. Ale dziewczyny niektóre ambitnie pracowały (powiększając swoje zasoby ostemplowanych karteczek głównie :)))

Ale żeby nie było wpisu bez zdjęć wyrobów, to wrzucam kilka zrobionych przeze mnie karteczek dziecięcych. No dziś nie będzie, bo blog mi odmawia przyjęcia zdjęć :( Spróbuję może jutro. Mam tylko nadzieję, że tego tekstu mi nie połknie...


Dziś udało mi się dodać zdjęcia, a nawet dwa umieścić POD postem, ale trzecia fotka za żadne skarby nie chce się z początku ruszyć :( Nie rozumiem tego, ech.

wtorek, 7 października 2008

dla teściowej :)

A taką karteczkę wczoraj wydłubałam szybko czekając aż mi się załadują zdjęcia świetnego albumu na blogu u batorka. Jakby to kogoś interesowało, to trwało tak z pół godziny, a i tak nie zobaczyłam wszystkiego :(((

A karteczka dla teściowej, niedługo ma i urodziny i imieniny. Zresztą podobnie jak moja osobista mam, też niedawno obchodziła imienino-urodziny. Obie są spod tego samego znaku zodiaku i mają tak samo na imię. Ale różne są tak, że nikt by się tego nie spodziewał...




ps. Doniczka zainspirowana kartkami Mony_63, wczoraj obejrzanymi. I dopiero po przyklejeniu życzeń zorientowałam się, że krzywa nieco jest... :/

ps.2. Kwiatki i doniczka to motywy wycięte z pięknej tapety, tło jest takie jak doniczka - oliwkowe, a na nim "rosną" różne kwiatki w kolorach jak widać na zdjęciu. Niewyraźnie, ale widać :)

bransoletki :)



Takie dwie bransoletki zrobiłam sobie przy okazji dekupażowania chustecznika dla mamy. Zdjęcia oczywiście nie bardzo wyszły :/
A sam chustecznik (i oczywiście kartka!) dorobią się fotki przy okazji, przed wręczeniem nie zdążyłam. I tak cud, że z prezentem na czas jakoś wyrobiłam, jakoś ostatnio bez przerwy z czymś zalegam i nie wyrabiam się... :( Najprawdopodobniej przyczyną jest zła organizacja, co jednak nie zmienia faktu...

środa, 1 października 2008

karteczka czekoladowo - turkusowa


Czy pisałam już, że nie umiem robić zdjęć? A szczególnie skrapom, i kartkom, i biżuterii, i albumom, i wszystkim innym rzeczom, które robię/kleję/ozdabiam... Zawsze mam wrażenie, że wyglądają lepiej w rzeczywistości niż na moich fotkach... Świetne zdjęcia robi mój małż szanowny, ale nie ma najczęściej ochoty zniżać się do fotografowania martwej natury, woli uwieczniać ludzi i sytuacje. W efekcie niestety wszyscy oglądacze skazani są na moje dalekie bardzo od doskonałości próby robienia zdjęć. Przepraszam gorąco. I dziękuję, że mimo wszystko niektórzy swoje komentarze zostawiają, baaaardzo mi miło było!!!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...