romantycznie i na słodko oraz pomóżmy maluchom

Nasza wspaniała ciasteczko vel latarnia morska ogłosiła wspaniałe candy! Mozna wygrać zaprojektowane przez nią piękne papiery skrapowe!



Akcja charytatywna na rzecz Fundacji Pomocy Dzieciom z Chorobą Nowotworową. Bliższe szczegóły tutaj :)

z motorem (LO, o o o ;)

No tak, niestety fotografowanie zdecydowanie nie jest moja dobrą stroną, nad czym od dawna ubolewam :( W związku z tym - kolory są oczywiście przekłamane, a kolor bazy jest jakąś wypadkową ze zdjęć. A sam LO powstawał chyba z pół roku... Tak, nie pomyliłam się, he he :D Pomysł powstał naprawdę daaawno, ale projekt się nie spodobał (męzowi między innymi) i straciłam do niego serce. Postanowiłam, że po prostu przykleję wszystko tak jak planowałam, bo i tak nic więcej nie mogę wymyśleć, i po prostu zabiorę się za jakieś następne, może lepiej (i szybciej) pójdą? Ale gdyby ktoś miał pomysł, co tam jeszcze można by dodać, szczególnie na górze i na dole, zeby całość nieco wzbogacić, to będę wdzięczna za sugestie :)

wpis wielkanocny :)

Zdrowych, spokojnych, ciepłych, wiosennych i prawdziwie rodzinnych świąt wielkanocnych życzę wszystkim odwiedzającym!!!

ps. A moje karteczki dostąpiły ogromnego zaszczytu i wystąpiły w wielkanocnej odsłonie kartkowej na blogu Craftowo!!! Ale się cieszę! :)

to już naprawdę ostatnie jaja dwa ;)

Teściowa poprosiła o zrobienie jeszcze dwu karteczek wielkanocnych dla niej, a wiadomo - teściowej się nie odmawia (w miarę możliwości ;)) Muszę jednak przyznać, że albo moja wena uleciała gdzieś sobie w nieznane, albo jakoś serca nie mam do wielkanocnego tematu, bo wyjątkowo jestem z tych (tzn. wszystkich dwunastu) jajecznych kartek niezadowolona :/ Na ogół jednak odczuwam jakąś satysfakcję, choćby z faktu uporania się z zadaniem, a tu nic. Ale może po prostu to moje zimowe przygnębienie jeszcze się nie roztopiło od wiosennego słońca... Choć właściwie wiosny nie było, lato od razu po zimie przyszło...

druga (ostatnia) porcja jaj, ufff ;)

kartki z jajem razy 5 :)

Czyli temat wielkanocny, który wcale nie jest łatwy wbrew pozorom, przynajmniej dla mnie :/ Jestem dumna jedynie z palemki jajcarskiej, którą chyba wymyśliłam sama (?), w kazdym razie nie pamiętam, zebym takie gdziekolwiek widziała :) Zrobiłam dwie karki z takim motywem, druga jest bardziej kolorowa (zielono - pomarańczowa z odrobiną fioletu), ale fotka mi uleciała gdzieś, podczas przenoszenia z aparatu do komputera :( To oczywiście niemozliwe teoretycznie, ale jeżeli to JA siedzę przy takim sprzęcie, to możliwe jest WSZYSTKO. I to raczej mam na myśli te gorsze możliwości ;) Zrobię więc zdjęcie jutro i pokażę z drugą serią, teraz w sztucznym świetle i tak nie warto fotografować...