Postanowiłam zrobić wieniec wg kursu na House of art, choć niekoniecznie jako walentynkową dekorację, raczej w zamyśle miał być wiosenny i... zielony ;) Ku mojemu ogromnemu żalowi okazało się, że nie dysponuję praktycznie żadnymi wiosenno - zielonymi wstążkami/ szmatkami itp., za to mam całkiem sporo niebieskości przeróżnych. Muszę przyznać, że taki wianuszek to świetna i dość prosta zabawa! Największy problem sprawiło mi w miarę stałe połączenie dwóch końców zwiniętych gazet. W końcu dałam radę z pomocą dużej ilości taśmy klejącej :) I takie coś wyszło:
Wisi już na ścianie. Nie jestem jeszcze przekonana do tej zawieszki na dole, być może ulegnie zmianie, jak wymyślę coś lepszego :)
Poza tym zostałam poproszona o wykonanie zaproszeń na imprezę z okazji 8 urodzin pewnej sympatycznej dziewczynki, o niezwykle oryginalnym imieniu Mea (czyt. Mia). Zaproszenie miało być z kotkiem. Mam nadzieję, ze ostateczna wersja się spodoba...
W sumie wyprodukowałam 13 sztuk:
Pozdrawiam wszystkich walentynkowo i oby do wiosny!!!
:)
13 komentarzy:
chyba też się skuszę na taki wianuszek..nawet namiastka wiosny się przyda :) a zaproszenia młodej damie NA PEWNO się spodobają,są urocze:)
świetny wieniec Ci wyszedł, chyba też się skuszę!
a zaproszenia urocze :-)
Świetnie Ci wyszedł ten wianek. Ja też zrobiłam, ale zdjęcia wyszły tak paskudne, że nie nadają się do publikacji. A już został sprezetowany. To klejenie to faktycznie była ciężka robota :)).
piękny pastelowy, mimo, że nie w zieleni - bardzo wiosenny!!:))
a ja o zaproszeniach:) fajniutkie wyszły,taka kwintesencja dziewczyńskości:) i oby do wiosny Coco...
cudny wianuszek :) też sobie zrobiłam wg tego kursu i gdyby nie fakt, że w domu niestety nie posiadam już żadnych skrawków materiałów, to zrobiłabym sobie jeszcze kilka ;)
zaproszenia świetne :)
Fajny wieniec, tak się optymistycznie zrobiło :) No i zaproszenia też pieknie wyszły :)
Wieniec to rzeczywiście świetny patent- ciekawy efekt przy niewielkiej ilości materiału.
A zaproszenia rewelacyjne!
Śliczności same! :D Też mnie ten wianuszek kusi, ale w może w wielkanocnym wydaniu... zobaczymy :)
Wianek super, też się czaję i może w końcu uda mi się go zrobić, a zaproszenia bardzo udane, już się piszę do Ciebie za rok na komunię :)
na zaproszenia na komunię oczywiście :)
Cudny ten wieniec!!!
Kolor jest bossski :)
Urocze zaproszenia!!!
:*
Śliczny jst ten wianuszek:)
Prześlij komentarz