... dość zajęta :) mało kraftowo, choć były to prace ręczne niewątpliwie.
Zajmowałałam sie m.in. przerabianiem tego:
na to:
(duża część poszła również w ocet)
Poza tym kisiłam jeszcze ostatnie ogórki. Może dadzą radę dotrwać zimy... poprzednia partia została już pochłonięta ;)
Gdzieś tam po drodze zrobiłam jeszcze eksperymentalne ciasteczka owsiane, które również nie przetrwały zbyt długo... Tu w stanie surowym:
Poza tym próbuję sobie zrobić mitenki na szydełku, próbowałam na drutach, ale nie mogę dojść jak się posługiwać połączonymi drutami przy takiej małej średnicy... Usiłuję rozgryźć schemat pięknego szaliczka Lorki, a w sobotę to nawet jakieś kartki zrobiłam (strasznie się stęskniłam za papierowymi robótkami!), ale pokażę jak zdjęcia jakieś zrobię...
10 komentarzy:
Smakowite prace ręczne poczyniłaś :) a mitenki...rób, rób kochana i pokazuj, ja niestety nieszydełkowa jestem ale uwielbiam szydełkowe wyroby. Szaliczek Lorki marzenie.
och, te grzybki wyglądają tak smakowicie....
ile grzybów!! zazdraszczam, wszystkie Twoje ostatnie prace wyglądają baaaardzo smakowicie! :-)
uuuu, co za widok :)
Na szaliczek gdzieś powinnam mieć schemat, jeśli nie masz to pisz, poszukam :)
ja też od zeszłej niedzieli marynuję i suszę grzybki,a w kolejną niedzielę jadę znowu na grzybobranie :)
brrr, grzybów nie znoszę :D
Przy małej średnicy musisz na pięciu drutach. Buziaki!
Ogórce i grzybki są więc teraz to już tylko pozostaje wódeczka. Nie wiem tylko czy będzie wygodnie je łapać z drutami w łapkach albo mając je ogrzewane mitenkami :)
A na powaznie.. masz zacięcie do robienia przetworów. Zazdroszczę i podziwiam
u mnie też ostatnio pachnie grzybkami :)
wróciłam po wakacjach, zmieniłam adres i już się nie będę obijać :)
pozdrawiam cieplutko
oj... zazdroszczę troszkę... grzyby uwielbiam, i jeść i łazić szukając ich... ale od wielu lat nie miałam okazji poszwędać się tak grzybowo po lesie... a w naszej okolicy grzybów jakoś brak...
grzybki smakowicie wyglądaja mrrrr ja wczoraj rozgryzłam schemat !!! jestem z siebie dumna*** Pozdrawiam Ewa
Prześlij komentarz