Właściwie nie mam dziś zbyt wiele do napisania... Samopoczucie mam fatalne, w pracy dużo pracy, energii brak i jestem z siebie ciągle niezadowolona... Bez przerwy się spóźniam, nie mogę nadrobić zaległości, nawet połowy nie jestem w stanie stworzyc z tego co mi po głowie chodzi, w sklepach kraftowych braki, w każdym brakuje akurat tego co bym chciała, ech... I jeszce znów muszę dramatycznie zmniejszyć zdjęcia, żeby w ogóle je opublikować na blogu :(((
Ta karteczka poleciala do INQI z okazji jej niedawnych urodzin. Planowałam białą, bo INQA pisała niedawno, ze biały lubi ogromnie, no ale wyszła czarno-biała... ;)
3 komentarze:
Przepiekna kartka, ależ to wszystko świetnie ze sobą współgra :)
No i stało się..przydreptałam do Ciebie:)
odszukałam w zakamarkach pamięci hasło do blogera i mogę buszować po blogaskach, śliczne karteczki wychodzą ostatnio spod Twych rączek więc nie widzę powodów do narzekań:P
jola
Kartka przepiękna !!!
A Twoje złe samopoczucie to chyba wynik tego przesilenia zimowo-wiosennego. Myślę ,że jak pojawi się więcej słonka i zobaczysz kwiatunie i listeczki zielone wróci : dobry nastrój, zadowolenie, energia !!! Trzymam za to kciuki.
Buziollll ;*
Prześlij komentarz