Takie tam próby...
drzewiaste:
Moje drzewka zgłaszam do Art Piaskownicy na Rękoczyny Maryszy :)))
kwiatowe (inspirowane w dużej mierze wspaniałymi rysunko-malunkami Alisy Burke):
i takie tam bazgrołki znów:
poniższa lampa nieco niewydarzona, ale cóż - nie popełnia błędów tylko ten, co nic nie robi, prawda? ;)
pozdrawiam zimowo!
12 komentarzy:
bardzo mi się podobają te Twoje "bazgrołki" :)
Bazgrołkowe kule są niesamowite, naprawdę ty tak tymi ręcami samodzielnie?? Bym nie uwierzyła, gdybym nie widziała :) I drzewka bardzo fajne, taki kolor w działaniu.
A lampie nic nie brakuje!
Świetne próby! Podobają mi się zwłaszcza te osypujące się drzewka - piękne kolory! :)
Coco, za pasje do drzew podziwiam Cię bardzo, ale "bazgrołkami" mnie powaliłaś. To się, chyba, doodling nazywa i na pewno mocno wyrasta ponad nazwę "bazgrołki" :)
No ja jestem zachwycona Twoimi "bazgrołkam", szczególnie dwoma ostatnimi. Jak Ty to robisz?! ;)
Bazgrołki są cudne, zwłaszcza te kule, perfekcja!:)
Padam!!
Są cudne!
kolejne świetne "bazgrołki" jak je nazywasz! Urzekły mnie te pierwsze kwiaty no i kule!
A drzewa takie optymistyczne w tych kolorkach -świetnie Ci to wychodzi!
Wow coco, znowu zaliczyłam opad szczęki :) niesamowite są te Twoje bazgrołki :).
Świetne są! Przedostatni zachwyca formą i precyzją wykonania :)
Niesamowite są i chyba wymagają dużo cierpliwości... podziwiam :)
Takich umiejętności "bazgrolenia" to tylko pozazdrościć. :-)
Świetne prace!
Prześlij komentarz