środa, 28 lipca 2010

naszynik (tak trochę inaczej)

Taki wisiorek zrobiłyśmy wczoraj z bratanicą:


Druga strona jest turkusowa dla odmiany:


Tu na autorce i właścicielce:


A takie materiały były użyte do wykonania naszyjnika:


Kółeczka kupuje się na wagę w sklepie typu Leroy Merlin, za grosze dosłownie, są różnej wielkości co widać na zdjęciu. Ozdabiać farbami akrylowymi można na różne sposoby, potem tylko polakierować i zawiesić - naszyjnik gotowy!

Pomysł stąd / The idea taken from here - thank you Valerie!

5 komentarzy:

asica.p pisze...

rewelacyjny pomysł:)

Aga Starmachine pisze...

świetny pomysł!

beatus pisze...

nooo widzę, że się rozkręcasz :)

Kardamonowa pisze...

Bardzo lubię tego typu naszyjniki. Świetny pomysł!

cynka- Ewa Mrozowska pisze...

ale fajny pomysł! :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...