Zakończyłam dziś prowadzenie tradycyjnych już można powiedzieć tygodniowych półkolonii. Tradycyjnie również robiłam zajęcia z decoupage (obrazki mniej więcej 20x20 z krakiem jednoskładnikowym, małe podkładki pod kubek i puszki po mleku niemowlęcym, które przerobiliśmy na pojemniki na kredki/długopisy lub coś w tym rodzaju). Nie mam zdjęć, ale podobne robiłam wcześniej, gdyby ktoś chciał to można sobie zobaczyć
tu i
tu :)
Po raz kolejny również wykorzystaliśmy ramki, tym razem jednak inaczej - są one pomalowane jedynie i zabezpieczone lakierem z brokatem, zrobiliśmy za to obrazki. Motyw ten sam, ale dzieci same wybierały kolory tła i drzewek. Uważam, że wyszło im świetnie! A pomysł drzewkowy zaczerpnięty
stąd.
Thank you again Mary Janes!!!

Niektórzy postanowili zrobić zapasowe obrazki, na inne pory roku, żeby im się ramki nie znudziły, również z wykorzystaniem dziurkaczy drzewek, tylko odwrotnie ;)

Robiliśmy również bukiety - był to projekt (chyba?) ekologiczny - recycling słoików, gałęzie i kamyczki znalezione w okolicy, kwiatki i motylki z resztek papierowych (sama wycinałam, żeby było mniej odpadów ;)) Dzieci same szukały gałęzi i kamieni, komponowały kwiatki wg własnego gustu i przyklejały potem bezpośrednio do gałęzi (klejem Magic - świetnie się sprawdził!). Nie mam żadnego zdjęcia efektu ostatecznego niestety, ale myślę że migawki z tworzenia dają o nim pewne wyobrażenie :)



Zrobiliśmy też warstwowce - słoiki wypełnione różnymi spożywczymi różnościami (mąką kukurydzianą, słonecznikiem, soczewicą, kaszami, fasolą, ryżem, drobnymi makaronami itp.), świetne jako kuchenna ozdoba i uniwersalny prezent wykonany przez dziecko na każdą okazję! Dysponuję tylko zdjęciem z zimowych półkolonii, ale tak to mniej więcej wyglądało i tym razem:

Bardzo się cieszę, że chociaż mogę takie wakacyjne zajęcia kraftowe dla dzieci prowadzić, ogromnie to lubię! A gdyby ktoś chciał zobaczyć co robiłam na poprzednich "turnusach", to raporty są
tu :)
Robiłam jeszcze coś bardzo ciekawego, ale nie mam żadnych zdjęć niestety :( Planuję jednak zrobić sobie takie do domu, wtedy pokażę.
Dziękuję za uwagę i wytrwałość, a wszelkie komentarze ogromnie sobie cenię!!! :*