wtorek, 30 września 2008
skrap drzewiasty :)
No, bo już myślałam, że tym razem w ogóle nie uda mi się nic napisać, tylko blog łaskawie moje zdjęcia opublikuje, uff. To są zimowe zdjęcia mojego młodszego synka, wtedy baaardzo lubił leżeć na podłodze, kulać się i przewracać. Teraz też, a na szczęście już nie spędza w tej pozycji tyle czasu :) Skrap mojego pomysłu, choć nieco zainspirowany skrapem z drzewkiem (zupełnie innym) Karoli, który z kolei liftowała Anai. Trochę to zakręcone ;)
Ciekawa jestem, jak - i czy w ogóle - się spodoba...
poniedziałek, 29 września 2008
album wspomnieniowy dla taty :)
wtorek, 23 września 2008
scrapbooking
Po intensywnym okresie fascynacji biżuterią trafiłam na gazetowym foto-forum Rękodzieło i ozdoby na przepiękny datownik Agnieszki (znanej również jako malacc). link do jej wspaniałego bloga znajduje się w zakładkach. Tak się nim zachwyciłam, że zaczęłam szperać i szukać i wsiąkłam kompletnie i do teraz mnie trzyma - papierowa pasja... I chyba tak szybko nie puści... Zaczęłam od robienia kartek, a ostatnio nawet jakieś ramki, albumik i skrapy "popełniłam" ;) Do całkowitych początków wracać nie będę, więc tylko może zacznę od kartek, z których osobiście najbardziej jestem zadowolona. Ciekawe, czy uda się je wstawić na końcu tego posta...
No i oczywiście się nie udało... gdyby ktoś wiedział jak to się robi, będę szczerze wdzięczna za radę ;)
Aha - i to są takie trochę starsze karteczki, nieco nowsze postaram się wrzucić jutro :)
niedziela, 21 września 2008
Dość tych staroci, czyli aktualne w miarę nowości
Doszłam do wniosku, że w różnych miejscach pokazywałam trochę mojej biżuterii, więc zakończę wspominanie na najnowszych wytworach wakacyjnych. Jakość zdjęć nieco szwankuje, ale niektóre rzeczy poszły w świat i to jedyne zdjęcia, jakie mam. Część kolczyków z surowymi bryłkami jeszcze nie zawieszona na biglach, czyli pokażę jak już będą wykończone :) I to będa prawdziwe nowości wtedy :)
Kolczyków ciąg dalszy...
Jak to się zaczęło, czyli co nieco o biżuterii :)
Postanowiłam jednak nie edytować pierwszego wpisu, a za to napisać coś nowego. Tym sprytnym sposobem będę już miała dwa posty! Dziś chciałam dołączyć jakieś zdjęcia, czyli napiszę parę słów o moich kraftowych początkach. Zasadniczo przeciwna jestem używania spolszczonych słów angielskich, szczególnie jeżeli istnieją polskie zamienniki. Ale jakoś słowo "rękodzieło" nie kojarzy mi się dobrze i wydaje mi się, że nie do końca oddaje ideę moich zainteresowań. Czyli zostaję przy kraftowaniu :)
A wszystko zaczęło się od tego, że nagle odkryłam, jakoś na początku 2007 roku, że aby robić biżuterię, nie trzeba być wcale jubilerem!!! To odkrycie było szokujące, ale jednocześnie stwarzało tyyyle nowych możliwości! W efekcie spędzi łam dziesiątki nocy szperając w necie - szukając kursów, instrukcji, oglądając setki biżuteryjnych blogów, aż w końcu byłam gotowa zrobić pierwsze koralikowe zamówienie. Pamiętam z jaką niecierpliwością rozrywałam kopertę bąbelkową, by zaraz z przerażeniem stwierdzić, że wszystko jest takie.... małe!!! I że strasznie się pomyliłam i całe zamówienie jest do niczego... Na szczeście jak przystąpiłam do pracy to okazało się, że na kolczyki to jednak potrzeba takich właśnie wielkości. Czyli wszystko dobrze się skończyło, a moje nowe hobby wciągnęło mnie bardzo bardzo :)
Teraz spróbuję dołączyć kilka zdjęć moich dotychczasowych tworów.
No, zdjęcia udało się dołączyć, ale jak to zrobić, żeby wszystkie były PO wpisie??? I czy może być ich więcej niż 5 w jednym poście?
Subskrybuj:
Posty (Atom)