Prościutki taki. Ale za to w kolorach, nawet czterech, jeśli oczywiście policzymy czarny i biały ;)
Połączenie czerwonego i turkusowego jest jedną z moich ulubionych kombinacji, więc się pobawiłam.
Wyszło troszkę krzywo, ale przecież "tak miało być"! W każdym razie nie spędza mi to snu z powiek, a nawet muszę powiedzieć, że wolę takie naturalne krzywizny, niż doskonałości od linijki... Przynajmniej w art journalu ;) A wy co myślicie?
W tworzeniu powyższej strony udział wzięły czarne cienkopisy permanentne różnej grubości, turkusowa kredka Neocolor II, czerwona kredka Derwent Artbar i biały pisak olejowy
pozdrawiam zaglądaczy i dziękuję serdecznie za zostawione komentarze!
I'm linking to
Paint Party Friday ,
Art Journal Everyday and
Friday Sketches :)