Najnowszy bazgrołek, tym razem już większy - w rozmiarze strony z zeszytu. Pomysł z wykorzystaniem twarzy gazetowej pani znalazłam na Pinterest. Kolor niebieski sam się wprosił, choć najpewniej zainspirowałam się również pięknym rysunkiem Tiboctou, bo jak odszukałam odpowiedni post na jej blogu, żeby podlinkować, to zauważyłam, że nawet podobnych wzorów użyłam... :)
pozdrawiam wtorkowo i dziękuję gorąco za wszystkie komentarze!
12 komentarzy:
Cudnie, cudnie...! Te wzorki mnie uwodzą coraz bardziej...
wymiatasz dziewczyno! ale cudo!
Niesamowita praca!
Prawdziwe cudo!! Jestem zachwycona :D
Coco, to jest boskie! Chcę więcej takich, pliz :)
No pięknie Ci to wychodzi! Świetny pomysł z tą oprawą gazetowej twarzy, swietnie skomponowałaś całość.
O żesz Ty....wspaniałe, wspaniałe...nadziwic się nie mogę jak Ty tak sobie ..rysujesz tylko;)
odjechane!!! podziwiam szczerze!
odjechane!!! podziwiam szczerze!
To tak....
Jestem w szoku, że akurat my się tak samo nazywamy! Ale to jeszcze nic, dzisiaj dowiedziałam się, ze dziewczyna kolegi również należy do tego grona:P Od jakiegoś czasu zaglądam co narysowałaś:) Ja od zawsze bazgrolę np. podczas zebrań, ale nie układałam tego nigdy w takie.."wzory". Dzisiaj podczas 2,5 godzinnego seansu bajki próbowałam-bardzo pracochłonne, ale bardzo fajnie wygląda:P
Pozdrawiam serdecznie! M.J.:)
patrzę jeszcze,że jesteś nauczycielką-ja też:)
po prostu czad :)
Prześlij komentarz